Łosoś pieczony pod kołderką z orzechów pistacjowych i pesto z natki pietruszki, to szybki i pyszny sposób by zamknąć usta domownikom, zaskoczyć gości na przyjęciu, czy wzbudzić zachwyt w oczach teściów. Mój mąż milczał dopóki nie wyczyścił talerza do ostatniego okruszka, a ja z nieskrywaną radością patrzyłam na to wydarzenie :). Jak już pisałam przepis jest naprawdę szybki, nie ma konieczności długiego marynowania ryby, a w czasie gdy się piecze można przygotować dodatki. Zdecydowałam się na puree z sezonowego bobu, który uwielbiam i postanowiłam połączyć go z niewielką ilością pesto by korespondował z posypką na łososiu. Smaki świetnie się połączyły i tworzyły zgrany duet z upieczonym filetem. Posypka nie tylko dodaje smaku ale również chroni mięso przed wysuszeniem, to świetny patent na soczystą rybę. Polecam przygotowanie własnego pesto np. takiego, ale można również korzystać z gotowego. Muszę się jeszcze na koniec wytłumaczyć…zdjęcia nie oddają do końca uroku dania gdyż byliśmy bardzo głodni, a słońce postanowiło schować się za chmurami… Cóż… Mam jedynie nadzieję, że ten przepis zasmakuje Ci tak bardzo jak mi i moim bliskim :).
Składniki dla 2 osób:
- 300g filetu łososia
- 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
- 1 łyżeczka syropu klonowego (lub 0,5 łyżeczki drobnego cukru0
- Sól i pieprz do smaku
Posypka orzechowa:
- 2 łyżki pesto (np. z natki pietruszki)
- Ok. 20 – 25 orzechów pistacjowych
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka startego sera (np. grana padano, bursztyn)
- 1 łyżeczka oliwy
- Skórka starta z limonki lub cytryny
Puree z bobu:
- 1 ziemniak
- 100g bobu
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka zielonego pesto (np. z natki pietruszki)
- 1 plasterek masła i 1 łyżka śmietany 30%
- Pieprz i sól do smaku
Przygotowanie:
- Łososia podzielić na dwa kawałki, filety pozbawić skóry, natrzeć pieprzem i solą oraz ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Sok z cytryny zamieszać z syropem klonowym lub cukrem i wylać na filety łososia. Marynować najlepiej godzinę w temperaturze pokojowej lub jeśli nie mamy czasu od razu piec.
Posypka orzechowa:
- Orzechy wyłuskać z łupinek i bardzo drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę. W miseczce połączyć wszystkie składniki posypki.
- Lub szybszy sposób: wszystkie składniki umieścić w misie blendera lub malaksera i zmielić (dobrze jeśli pozostaną drobne kawałki orzechów).
- Gotową posypkę wyłożyć na wierzch filetów i wstawić je do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piec przez ok. 15-20 minut (dłuższe pieczenie może wysuszyć mięso ryby). Z naczynia żaroodpornego nie odlewać marynaty, podczas pieczenia, parując oblepi mięso i łosoś będzie smaczniejszy :).
Puree z bobu:
- Do gotującej się wody (posolonej, z gałązką natki pietruszki) dodać obranego i pokrojonego w ćwiartki ziemniaka. Po 5 minutach wrzucić bób. Całość gotować ok. 10-15 minut, do czasu aż ziemniak zmięknie.
- Następnie ziemniaka przełożyć do pojemnika blendera (malaksera), a bób przelać zimną wodą (by nie stracił pięknego zielonego koloru). Gdy trochę przestygnie, szybko obrać z łupinek i ¾ przełożyć do misy blendera (reszta posłuż jako jadalna dekoracja). Do bobu i ziemniaka dodać pesto, ząbek czosnku, masło i śmietankę i zmiksować na gładkie puree.
- Powstałe puree wyłożyć na talerze i wysypać pozostawione w całości ziarna bobu. Na wierzch wyłożyć upieczonego łososia (można go polać sosem który powstał podczas pieczenia), posypać natką pietruszki, posiekanymi pistacjami, skropić sokiem z cytryny i szybko jeść!
lipiec 25, 2013
jest najwyżej na liście „do zrobienia”
zapowiada się bardzo smakowicie 