Sałatka, która bardzo nam posmakowała i często do niej wracamy. Brzoskwinie pieczone lub grillowane w szynce dojrzewającej z wyrazistym sosem z gorgonzoli (podobny robiłam w przypadku sałatki z gruszką gotowaną w winie), pistacjami i tymiankiem. Najlepsza na ciepło ale na zimno również smakuje. Przygotowuję mnóstwo sałatek ze świeżych składników, codziennie inną, zależy na co mamy ochotę. Mój mąż jednoznacznie stwierdził, że taką mogę polecać czytelnikom bloga, gdyż szczególnie zyskała jego uznanie :). By efekt był w pełni zadowalający ważne by użyć bardzo dojrzałych, miękkich i słodkich brzoskwiń. Jeśli chcecie możecie również zastąpić szynkę cieniutko pokrojonym boczkiem dobrej jakości. Myślę, że warto ją polecić bo ma coś w sobie, coś niecodziennego i wyjątkowego :).
- 1 duża dojrzała brzoskwinia (najlepiej miękka i słodka)
- 2 – 4 plastry szynki dojrzewającej (u mnie serrano ale może być parmeńska lub szwardzwaldzka)
- 2 garście pistacji
- 2 spore garście rukoli lub innej wyrazistej sałaty
- 2 cienkie plasterki gorgonzoli (picante, dolce jest zbyt delikatna)
- 1 garść listków tymianku
- Oliwa do skropienia
Sos:
- 15 – 20g gorgonzoli picante – jeden pasek nie za cienki (jeśli ktoś woli delikatniejszy sos dajemy mniej)
- łyżki greckiego jogurtu naturalnego
- 1 łyżka mleka lub śmietanki 30%
- Pieprz i sól do smaku
Do podania: 1 – 2 łyżki oliwy, świeżo mielony czarny pieprz i sól
Przygotowanie:
- Nagrzać piekarnik do 190 stopni.
- Brzoskwinię umyć, przekroić na połówki, wyjąć pestkę i pokroić na ćwiartki.
- Każdy kawałek brzoskwini owinąć plastrem szynki (lub połową plastra). Umieścić w naczyniu żaroodpornym, posypać każdą brzoskwinię szczyptą roztartego w palcach suszonego tymianku, skropić oliwą i posypać świeżo mielonym czarnym pieprzem.
- Piec w nagrzanym piekarniku przez 15 – 20 minut (aż brzoskwinia i szynka się zarumienią). Na ostatnie pięć minut można przełączyć na funkcję grilla. Lub grillować z każdej strony do zrumienienia szynki i brzoskwini.
- W mikrofalówce lub na palniku rozpuścić gorgonzolę na sos z łyżką oliwy i mleka lub śmietany kremówki. Do rozpuszczonego sera dodać jogurt naturalny, doprawić pieprzem i solą (Jeśli sos jest za ostry dodać jeszcze trochę jogurtu naturalnego).
- Na talerze wyłożyć rukolę, wyłuskane i posiekane pistacje, listki tymianku. W palcach porwać plasterki gorgonzoli. Na wierzchu ułożyć kawałki upieczonej brzoskwini, polewać sosem z gorgonzoli, oliwą. Udekorować listkami tymianku, świeżo mielonym pieprzem i solą.
sierpień 17, 2014
Mimo, że nie powinno się łączyć mięsa z owocami, to… nad życie kocham ten duet!
Wyśmienita sałatka!
sierpień 19, 2014
Jest dieta, która nie poleca łączenia owoców z jakimikolwiek składnikami – dieta rozdzielna. Moim zdaniem jednak najlepsza dieta to jeść rozsądnie, zachować umiar, korzystać z dobrych, sezonowych produktów i po prostu słuchać swojego organizmu :). A pieczoną brzoskwinię w szynce również bardzo lubię :). Pozdrawiam
sierpień 17, 2014
Pierwsze słyszę, żeby nie można było łączyć owoców z mięsem. Moim zdaniem jedno i drugie świetnie się uzupełnia. Ludzie od wieków łączą ze sobą mięso i owoce, przykładów jest wiele, choćby w znanej od stuleci kuchni staropolskiej, np. kaczka z jabłkami, schab lub boczek ze śliwką, indyk z farszem z gruszki czy też kwintesencja polskiej kuchni – żurawina lub borówka jest wyśmienitym dodatkiem do każdego rodzaju mięsa. Tak samo klasyczna dziczyzna fantastycznie łączy się z owocami leśnymi. Również ryby są mięsem „lubiącym” owoce cytrusowe.
Uważam, że łączenie mięsa z owocami jest niezwykle smaczne, a to co się dobrze uzupełnia smakowo, koniecznie powinno się ze sobą łączyć
Mięso z owocową nutą…niebo w gębie!
sierpień 19, 2014
Zgadzam się, owocowy smak przełamany słoną szynką lub delikatne mięso w sosie z owocową nutą zawsze do siebie pasują. A co do siebie pasuje i dodatkowo dobrze smakuje, jeśli jest dobrze skomponowane i z dobrych produktów powinno gościć na naszych talerzach :).