Oto lody, które pokochałam jako mała dziewczynka i jestem im wierna do dziś. Lody waniliowe z przepisu mojej babci – najlepsze jakie jadłam :D. Pamiętam sielskie wakacje spędzane u dziadków na wsi, kiedy to domowe lody towarzyszyły nam na okrągło – żywy inwentarz na bieżąco dostarczał składników na nowe smakołyki ;). Babcia ubijała żółtka trzepaczką, trzymając miskę między nogami, ja pilnowałam garnka z gotującym się mlekiem… Gdy już były gotowe, co chwilę z bratem i dziadkiem zaglądaliśmy do zamrażarki by sprawdzić, czy już można jeść :). Ale to były czasy… Lody są bardzo proste do przygotowania (trzeba tylko mieć mikser) i na ich bazie można przygotowywać również te smakowe. Powstają z żółtek, mleka (3,2%) i śmietany 30%. Nie dodajemy białek ponieważ zawierają bardzo dużo wody co przeszkadza podczas zamarzania – wówczas lody są zwarte a nie kremowe (tworzą się kryształki lodu). Podobnie lepiej użyć mleka 3,2 niż chudszego – chudsze ma więcej wody. Ostatnią ważną uwagą jest temperatura zagotowanego mleka – mleko powinno być delikatnie przestudzone by podczas wlewania do ubitych żółtek nie zrobiła się jajecznica (!). I jeszcze jedno wlewamy mleko do żółtek, a nie odwrotnie – babcia zawsze na to uczulała. Nie napotkacie na więcej pułapek więc nie pozostaje nic innego tylko przygotować domowe lody! Dzieciaki będą wniebowzięte :D. Polecam.

Składniki:

• 2 szklanki mleka 3,2 (0,5l)
• 1 szklanka śmietany kremówki 30% (najlepiej UHT)
• 7 – 8 żółtek
• 150g cukru (trochę ponad pół szklanki)
• Laska wanilii lub cukier waniliowy

Przygotowanie:

• Mleko zagotować z laską wanilii przekrojoną wzdłuż (lub cukrem waniliowym) i połową cukru. Po zagotowaniu ostudzić (może być ciepłe ale nie gorące!). Wyłowić laskę wanilii – nie będzie już potrzebna.
• Żółtka w temperaturze pokojowej ubić na najwyższych obrotach z drugą połową cukru na bardzo sztywny, puchaty i biały krem. Potrwa to ok. 10-15 minut.
• Do ubitych żółtek cienkim strumieniem wlewać ciepłe mleko (ciągle ubijając na wysokich obrotach). Po wlaniu całego płynu ubijamy jeszcze ok. 3 – 4 minut. Powstanie puchata wysoka piana.
• Przelać zawartość misy miksera do garnka i na wolnym ogniu podgrzewać do czasu aż masa zrobi się delikatnie gęstsza. Nie powinno się jej zagotować i należy intensywnie mieszać podczas grzania (by nie zrobiła się jajecznica!).
• Następnie ostudzić lody i gdy już ostygną połączyć z ubitą śmietaną 30% . Śmietana przed ubiciem powinna być długo chłodzona (inaczej nie ubije się dobrze) – ubijać tylko do czasu powstania gęstej piany.
• Gotowe lody wstawić do zamrażalnika (szczelnie przykryte – by nie przeszły zapachem zamrażalnika) na godzinę. Po upływie tego czasu, wyjąć garnek i bardzo dokładnie ponownie ubić.
• Kolejno znowu włożyć do zamrażarki i po upływie kolejnej godziny czynność powtórzyć (jeśli mamy czas można powielić proces trzykrotnie).
• Wyciągać z zamrażarki 20-30 minut przed podaniem – wtedy odpowiednio zmiękną i będzie można bez problemu nakładać je łyżką.

Smacznego