Klasycznie włoski torcik tiramisu

tiramisu 7

Kremowy, kawowo-migdałowy, najlepszy włoski deser. Nic dziwnego że zyskał międzynarodową sławę. Kuchnia włoska jest jedną z moich ulubionych i była pierwszą, z której czerpałam gdy zaczynałam swoją przygodę z gotowaniem. Myślę, że jeszcze niejednokrotnie do niej wrócę na blogu :). Zacznę od włoskiego klasyku wśród deserów – tiramisu. To mój ulubiony włoski przysmak, a najbardziej smakuje mi w tradycyjnym wydaniu czyli na biszkoptach nasączonych kawą, amaretto i z pysznym, puszystym kremem z sera mascarpone i żółtek – który moim zdaniem jest najlepszy, a wypróbowałam różne przepisy: te z dodatkiem ubitych białek, śmietany, nawet żelatyny (za którą nie przepadam i korzystam jedynie gdy nie ma innego wyjścia). To również ulubiona pozycja moich bliskich. Przepis jest prosty, szybki (nie licząc chłodzenia tortu) i nie wymagający pieczenia (tym razem używamy gotowych biszkoptów), a efekt powala. Na specjalne okazje, na rodzinne spotkania, dla zaspokojenia przyjemności, niesamowicie uniwersalny. Po prostu klasyk!

Składniki:

  • 700 g sera mascarpone
  • cukier waniliowy lub 2 łyżki esencji waniliowej
  • 6 żółtek (w temperaturze pokojowej)
  • 80 g cukru pudru (lub więcej)
  • 2 opakowania podłużnych biszkoptów
  • filiżanka zaparzonej kawy (ok 150ml)
  • 100ml likieru Amaretto
  • płatki migdałów
  • gorzka czekolada ok 150g drobno posiekana nożem lub 2 łyżeczki kakao wymieszane z 2 łyżeczkami cukru.

Składniki na tortownicę o średnicy 24cm.

tiramisu 10

Przygotowanie:

  • Żółtka jaj ubijać na parze z połową cukru i cukrem waniliowym do momentu gdy cukier całkowicie się rozpuści. Następnie zdjąć miskę z garnka i ubijać jeszcze chwilę (powinna powstać jasna, puszysta masa).
  • Gdy używamy miksera ustawić go na najwolniejsze obroty i stopniowo dodając ser mascarpone miksować masę. Kolejną porcję sera dodawać dopiero gdy wcześniejsza ładnie połączy się z całością. Masy serowej nie wolno miksować na wysokich obrotach lub zbyt długo bo stanie się lejąca i bezużyteczna. Krem powinien być zwarty. Masę jajeczną równie dobrze można łączyć z serem mieszając ją łyżką.
  • Następnie dodać 25 ml likieru Amaretto, kolejną porcję cukru i dokładnie wymieszać. Należy skontrolować smak kremu i ewentualnie dosłodzić (nie lubię bardzo słodkich deserów – dlatego dla niektórych podane proporcje cukru mogą być niewystarczające).
  • Połączyć przestudzoną kawę z resztą likieru i moczyć spód biszkoptów w przygotowanym nasączeniu, układać je suchą stroną do brzegu tortownicy (jak widać na zdjęciu). Biszkopty, które będą położone na spodzie, nasączać z obu stron (ułożyć je jak najbliżej siebie, by nie było zbyt dużych przestrzeni).
  • Na warstwę biszkoptów wyłożyć połowę kremu serowego, wygładzić powierzchnię, posypać płatkami migdałów i posiekaną czekoladą (lub posypać kakao wymieszanym z cukrem pudrem – nie za dużo).
  • Kolejno ułożyć następną warstwę nasączonych z obu stron biszkoptów, wyłożyć pozostały krem, wygładzić powierzchnię, posypać płatkami migdałów i solidną warstwą listeczków czekolady i chłodzić 3 godziny lub najlepiej całą noc w lodówce.
  • Torty wyjąć z lodówki na 20-30 minut przed podaniem.

Smacznego!

tiramisu 8

Komentarz

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *