Druga odsłona cukinii – tym razem w postaci pasty. Tak podany makaron w rankingu moich ulubionych to drugie miejsce (zaraz po tym ze szpinakiem i gorgonzolą). Jego przygotowanie zajmuje dosłownie 15 minut, a przepis jest dziecinnie prosty. Nie jestem w stanie powiedzieć ile razy przygotowywaliśmy podobną pastę ale wiem, że zawsze robiła wrażenie. W sezonie na cukinię gości na naszym stole przynajmniej raz w tygodniu, a mój Mąż za nią przepada :). Bazą jest połączenie boczku (lub szynki) z tartą cukinią i kremowym sosem na bazie żółtek i sera mascarpone. Dzisiejsza wersja jest wzbogacona o dodatek papryczki chili, która fajnie zaostrza smak i dodaje koloru, ale były również próby z uprażonymi orzechami włoskimi, piniowymi, kurkami czy w wersji bez dodatków i zawsze smakowała wybornie. Ser mascarpone można zastąpić kremowym serkiem typu Philadelphia lub śmietaną 30% ale wersja z mascarpone jest najlepsza – sprawdzaliśmy. Jeśli ktoś nie lubi można pominąć czosnek i zrezygnować z dodatku tartego sera (by odchudzić przepis), ale w żadnym wypadku nie należy rezygnować z sosu z dodatkiem żółtek – to składnik obowiązkowy! Polecam :).


Składniki na 2 duże porcje (lub 4 mniejsze):
- 1 średniej wielkości cukinia (ok. 300g)
- 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 150-200g boczku (najlepiej parzonego)
- 1 mała papryczka chili – można pominąć
- 2 łyżki sera mascarpone (lub jakiegoś innego kremowego serka np. Philadelphia)
- 3 żółtka
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka masła
- 1-2 łyżki tartego twardego sera (np. grana padano lub bursztyn) – można pominąć
- Sól i świeżo mielony pieprz do smaku
- Ulubiony makaron: 150g (na dwie osoby)
Do podania: 2 łyżki płatków twardego sera, kilka krążków papryczki chili i dobrej jakości oliwa do skropienia
Przygotowanie:
- Cukinię dokładnie umyć, osuszyć i zetrzeć całą (ze skórą) na tarce o grubych oczkach. Boczek pokroić w paski lub kostkę. Cebulę i czosnek posiekać bardzo drobno, a papryczkę chili w cienkie krążki.
- Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu – al dente (w lekko osolonej wodzie z dodatkiem oliwy). Podczas odcedzania zachować 1-2 łyżki wody z gotowania.
- Na patelni rozgrzać oliwę. Zeszklić na tak przygotowanym tłuszczu cebulę ze szczyptą soli (ok. 2 minuty).
- Kolejno dodać papryczkę chili (zachować kilka krążków do dekoracji) i boczek – smażyć aż się pięknie zarumieni.
- Na patelnię wrzucić czosnek, a po minucie startą cukinię i łyżkę masła – posolić i posypać pieprzem. Smażyć mieszając od czasu do czasu przez ok. 3-4 minuty.
- W miseczce połączyć żółtka z serem mascarpone i powstały sos wlać na patelnię z cukinią, zamieszać (na minimalnym ogniu) i szybko dodać makaron z zachowaną wodą i starty ser. Mieszać do czasu gdy składniki się połączą . Grzać jeszcze ok. 1 minutę i zdjąć z ognia – doprawić solą i pieprzem.
- Żółtka tworzące sos nie mogą się ściąć, gdy kończymy grzać makaron nie powinny być bardzo płynne ale również nie ścięte – wtedy pasta będzie najlepsza.
- Wyłożyć na talerze polać dobrą oliwą, posypać krążkami chili i płatkami sera.
sierpień 20, 2013
Oj wpadłam tu przelotnie i znowu kolejny przepis wpadł mi w smak, a że cukinię mam jeszcze z ogródka, więc go wypróbuję!
Pozdrawiam serdecznie!
Gosia