Dania z wykorzystaniem przeróżnych mięs – tych czerwonych i białych. Pieczone, smażone, gotowane, duszone, grillowane, mielone czy w kawałku, podane na wiele sposobów.
Mięciutka, rozpływająca się w ustach wołowina… Smakuje jeszcze lepiej niż wygląda :). Mięso, za którym tęsknię… Prezentowany przepis to moja receptura na filet Mignon. W oryginalnym francuskim przepisie korzysta się z najcieńszej części polędwicy wołowej… Wiem, wiem… ta część mięsa wołowego nie należy do najtańszych ale postanowiłam przeskoczyć przeszkodę i w podobny sposób przygotować ligawę wołową.
Oto danie zamykające usta ;). Mój mąż, który zawsze ma opinię na temat tego co na talerzu , tym razem jedynie mruczał, a to wiele mówi o potrawie… a ta choć prosta w przygotowaniu, za sprawą walorów smakowych i elegancji ,moim zdaniem nadaje się zarówno na wystawne przyjęcie, jak i niezapomnianą kolację z ukochaną osobą.
Otwieram sezon grillowy :)! Oto polędwica wieprzowa, którą sprezentowali mi dziadkowie. Taki rarytas chciałam wykorzystać jak najlepiej. Od dłuższego czasu chodził mi po głowie przepis, który był inspirowany jednym z odcinków programu Karola Okrasy – Okrasa Łamie Przepisy. Odcinek co prawda był emitowany w okolicy świąt Bożego Narodzenia ale zauroczył mnie na tyle, że postanowiłam podać podobną polędwicę wieprzową z gilla. Nie byłabym sobą gdyby przepis pozostał w macierzystym wydaniu, musiałam go zmodyfikować po swojemu…
