Dziś kolejna propozycja wykorzystania upieczonej dyni – pesto, które fajnie sprawdzi się jako smarowidło kanapkowe, dodatek do sałatek lub pasty :). Poza przepisem na samo pesto, niżej znajdziecie również sposób na makaron z jego wykorzystaniem. Szybka (jeśli mamy już pesto, które świetnie się przechowuje), prosta i smaczna pasta dyniowa.
Konfiturą, którą najczęściej i najchętniej zajadają się moi bliscy, nie jest słynna śliwkowa, truskawkowa czy malinowa – nam najbardziej smakuje konfitura z czerwonej cebuli :D! Jak dla mnie jest niezwykle uniwersalnym dodatkiem – pasuje prawie do wszystkiego (może nie łączyłabym jej z kiszonymi ogórkami 
). Świetnie komponuje się z absolutnie wszystkimi serami, na kanapce, w sałatce, w postaci tarty – zawsze się sprawdza. Ale to nie wszystko ;)… Nadaje się nie tylko do serów ale również do mięs :D.
Oto smarowidło, które nie tylko świetnie nadaje się do chleba, sałatek czy makaronów :)… Pesto z naszej, polskiej natki pietruszki, która jest ogólnie dostępna, szeroko uprawiana i bardzo zdrowa! Poza walorami zdrowotnymi i logistycznymi natka pietruszki ma również niesamowity smak, który ukazuję swą moc w prostym i błyskawicznym do przygotowania pesto.
Botwinka po raz trzeci :). Tym razem bardzo uniwersalnie, w postaci pesto, które będzie pasowało zarówno do chleba, sałatek czy makaronów. Poza przepisem na pesto, chcę podzielić się również sposobem jego wykorzystania – tu pomysł na makaron z pieczonymi rzodkiewkami… tak, wszystko się zgadza – pieczonymi rzodkiewkami ;).
Święta za pasem, a ja mam głowę pełną przepisów, którymi chciałabym się podzielić. Boję się, że nie wystarczy mi czasu… Kiedy zastanawiam się co upichcić na święta, oprócz babki migdałowej, sernika paschy, domowego żuru czy jajek faszerowanych, przychodzi mi na myśl pasztet, który mam zaszczyt zaprezentować w tym poście.
