Oto jeden z moich ulubionych deserów więc poświęcę mu dłuższy wstęp, gdyż w pełni na to zasługuje. Delikatna, wykwintna i przepyszna pavlova, podana z kremem jogurtowo-śmietanowym i owocami lata. Długo walczyłam z piekarnikiem, cukrem, białkami jaj i niefartem zanim udało mi się opracować przepis, który z dumą mogę puścić w świat ;). Idealnie upieczona beza to wyzwanie, ponieważ powinna być krucha z zewnątrz oraz puchata i ciągnąca w środku… Taka jest najlepsza :D. W niczym nie przypomina znanych ze sklepów małych, twardych i przesłodzonych bezików.
Kategoria W ROLI GŁÓWNEJ…
-
-
Placuszki z cukinii – pyszne :)!
Placuszki idealne na śniadanie, przystawkę lub lekką kolację ;)… Najsmaczniejsze latem, spożywane samodzielnie z kwaśną śmietaną lub w towarzystwie łososia wędzonego i jajka w koszulce. Sprawdzą się również jako dodatek do delikatnego mięsa kurczaka lub ryby np. takiej. Po prostu niebo w gębie… Zachęcam wszystkich, którzy nie próbowali podobnego zestawienia… Naprawdę warto :)!
-
-
Kokosowe babeczki z truskawkami :)
Babeczki lub mini tarty kokosowe z kremową masą z sera mascarpone, śmietany i żółtek, do tego truskawki, garstka listków bazylii lub mięty – oto mój sprawdzony sposób na niezawodny deser, który smakuje absolutnie wszystkim! Wiem co mówię – wypróbowałam nie tylko na domownikach :)… Powiem tylko, że nikt nie był zawiedziony :).
-
Sałatka z truskawkami, fetą i chilli
Obiecana, truskawkowa i bardzo letnia sałatka. Łączy słodko-kwaśny smak owoców, wyrazistość sera, ostrość papryczki, rześkość mięty, a wszystko pięknie wygładza dressing z octem balsamicznym. Doskonała na słoneczne, czerwcowe popołudnie jako podwieczorek, rano na dobry początek dnia lub przemycona w pudełeczku jako lunch box.
-
-
Młode ziemniaki z okrasą, koperkiem i zsiadłym mlekiem :)
Smak mojego dzieciństwa – młode ziemniaczki z koperkiem, skwarkami i szklanką zsiadłego mleka. Kojarzą mi się ze słońcem, mamą i czasem gdy spędzaliśmy rodzinne wakacje na roztoczańskiej wsi. Pochwała prostoty :). Znów tłumnie spotkaliśmy się u dziadków w piękny, słoneczny weekend. Nie mogło się skończyć inaczej – wyprawa po koperek w „grzędy”, skrobanie wykopanych ziemniaków, zapach powoli topiących się i brązowiejących skwarków, wczorajsze mleko, które zdążyło się zsiąść i wspólnie zjedzona kolacja w promieniach zachodzącego, czerwcowego słońca… Jak mówi pewna reklama – bezcenne… Polecam
– w przepisie szczegółowa instrukcja jak przygotować najlepsze, chrupiące skwarki.
-
Pesto z botwinki i szpinaku i makaron z pieczonymi rzodkiewkami
Botwinka po raz trzeci :). Tym razem bardzo uniwersalnie, w postaci pesto, które będzie pasowało zarówno do chleba, sałatek czy makaronów. Poza przepisem na pesto, chcę podzielić się również sposobem jego wykorzystania – tu pomysł na makaron z pieczonymi rzodkiewkami… tak, wszystko się zgadza – pieczonymi rzodkiewkami ;).
-